sobota, 11 stycznia 2014

Polski sklep w Orange County.

Hej! Dzisiaj pojechałam do jedynego polskiego sklepu w okolicy rozejrzeć sie co tam maja ciekawego ;) sklep znajduje sie w mieście Orange CA.
To moje łupy. Do tego kupiłam jeszcze kiełbasę do żurku. Sam żurek w smaku nie był rewelacyjny, ale z chlebem suszonym, cebulka, kiełbasą i jajkiem był lepszy ;)
Kupiłam sobie też kaszkę, bo juz mi jej brakowało! Wiem, jak małe dziecko kaszkę na mleku jem, ale z dżemem jest pyszna! Drożdże kupiłam, bo chce spróbować w końcu cos sukcesywnie na drożdżach upiec. A drożdży tak jak kaszy manny jeszcze nie potrafię znaleźć w amerykańskim sklepie. Ocet i musztarda francuska, ocet pewnie mogę kupić, ale co do tej musztardy to nie jestem pewna, bo tu jest pełno gotowych sosów i mikstur. Na cały ogromny supermarket znalazłam tylko jeden rodzaj tartego chrzanu, takiego prawdziwego a reszta to były sosy i dipy! Kiszone ogórki i kiszona kapusta, wiem, że w normalnym supermarkecie da się kupić, ale zacznijmy od Polski ;) Produkty z Cracovii są importowane z Polski, ale dystrybuowane w Chicago.
Oprócz tego w sklepie możemy kupić przeróżne słodycze, wódki, piwa, gotowe polskie jedzenie, puszkowane jedzenie, śledzie, przyprawy, nawet polski chleb, wędlinę, sery, mąki, kasze, aromaty, kawy, herbaty, makarony, marynowane grzyby, makowiec! ale był jakiś płaski, więc sobie odpuściłam ;) Do tego widziałam kosmetyki z ziajii i czasopisma. Myślę, że wybór jest duży. Są produkty podstawowe, więc możemy coś przyrządzić, albo kupić gotowe dania. Trochę jestem rozczarowana, bo nie mieli majonezu Winiary, mój chłopak tez go bardzo lubi, ale cóż, może przy następnej dostawie :)
Jednak uczucie kiedy weszłam do sklepu i ludzie rozmawiali sobie swobodnie czystą polszczyzną - bezcenne :D przez chwile poczułam sie jakbym sie przeniosła do swojego miasteczko, do małego osiedlowego sklepu zrobić szybkie zakupy :)

Na koniec pokażę wam drzewko cytrynowe, które rosnie sobie na podwórku :) Przez cały rok świeże cytryny. Zastanawiam się co by można było z nich przyrządzić oprócz ciasta cytrynowego.
Pozdrawiam ciepło! Dzisiaj było 23 stopnie Celsjusza! A w przyszłym tygodniu temperatura ma sięgnąć 28 stopni! Rodzina z Polski mi zazdrości, jednak boje sie jakie upały sa tu latem!

7 komentarzy:

  1. wow, nasze polskie produkty są chyba wszędzie! :)

    A tak poza tematem- Orange County kojarzy mi się z takim serialem sprzed kilku lat "The O.C." ("Życie na fali"). Oglądałaś może?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czytałam recenzje na yelp i Amerykanie bardzo lubią ten sklep. Polskie produkty myśle sa doceniane :)
      Co do serialu to kojarzę tytuł ale niestety nie oglądałam.

      Usuń
  2. Witam,
    Drozdze znajdziesz w kazdym spozywczym sklepie. Najczesciej sa w dziale z maka i cukrem. Np. w Walmart prawie zawsze stoja na nawyzszej polce, a tak wygladaja (tu akurat przyklad z Target):
    http://www.target.com/p/fleishchmann-s-rapidrise-yeast-3-ct/-/A-14771429?ref=tgt_adv_XSG10001&AFID=Google_PLA_df&LNM=|14771429&CPNG=Unassigned&kpid=14771429&LID=PA&ci_src=17588969&ci_sku=14771429&gclid=CIbHrrbJkLwCFcEDOgodilgAWA
    Ja musze do polskiego sklepu jezdzic 45 minut w jedna strone, ale warto :). Po zakupach w takim sklepie mam radoche jak dziecko :). Niestety w mojej okolicy mam tylko jeden taki sklep...

    Pozdrawiam z South Carolina

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje! Ja tez zawsze sie bardzo cieszę na polskie rzeczy. A jak zobaczę coś polskiego w amerykańskim supermarkecie to juz w ogóle! Często widzę Polska Sobieski w amerykańskich supermarketach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A czy masz u ciebie w poblizu siec sklepow Aldi? Maja tam niemieckie slodycze, zdarzaja sie tez polskie produkty. Jest to dosyc tani sklep porownujac do innych amerykanskich sklepow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam takiego sklepu w okolicy. Jeśli chodzi o niemieckie słodycze to często je spotykam w marketach, ogólnie duzo jest importowanych z Europy. Polskie słodycze tezę udziałem w takim sklepie o nazwie typu " produkty z całego swiata" nie pamietam dokładnej nazwy. Były delicje, hity, jeżyki... :)

      Usuń
    2. A no to super, u nas niestety w marketach jest slaby wybor, jesli chodzi o importowane produkty :(

      Usuń