wtorek, 21 stycznia 2014

Rożnice, które zauważyłam po przyjeździe do Stanów.

Będąc w nowym miejscu, jako "świerzaki" najłatwiej jest dostrzec różnice, te takie zwyczajne. Przedmioty codziennie użytku, funkcjonowanie w miejscach typu supermarkety. Wymienię kilka rzeczy, które zauważyłam na początku, od razu po przyjeździe.

1. Paragony.
Mam wrażenie, że są tu o wiele większe niż te, które dostajemy w Polsce w normalnym sklepie. Są o wiele szersze.

2. Kontakty i włączniki.
źródło: domtrendy.pl

Kontakty elektryczne wyglądają jak ktoś, lub coś przestraszonego :D A włączniki to tylko wystający bolec, który przełączamy jednym palcem.

3. Toalety.
Już czytając książki o USA spotkałam się z tym. Kiedy spłukujemy woda się najpierw zasysa a potem musza się wypełnia. Podoba mi się też to, że w publicznych toaletach zawsze jest specjalnie wycięty papier na muszlę. Kształt toalet publicznych tez jest nieco inny. Kiedy pierwszy raz chciałam skorzystać w publicznej toalecie byłam trochę zmieszana, gdyż myślałam, że to jakiś brodzik i dla pewności szukałam tej "prawidłowej" toalety :)

4. Obsługa w supermarkecie.
Robiąc zakupy nigdy nie pakujemy kupionych produktów, bo robi to za nas obsługa. Robi to osoba przy kasie, albo jest dodatkowa osoba, czyli przy kasie są zazwyczaj dwie osoby. Również musiałam się do tego przyzwyczaić, bo mam odruch, że szybko od razu pakuje torby,a tu taka niespodzianka :) wiadomo inaczej wygląda sytuacja w kasach samoobsługowych.

5. Szersze miejsca parkingowe.
Myślę, ze wynika to z faktu, że dużo ludzi ma ogromne auta. Rzadko spotykam autka takie miastowe, małe typu toyota yaris.

6. Światła sygnalizacyjne.

Są ustawione po drugiej stronie skrzyżowania i można skręcać w prawo na czerwonym, jeśli mamy "wolne". Na tym zdjęciu to widać, stoimy przed skrzyżowaniem.

7. Jedzenie w sklepach.
W prawie każdym sklepie można kupić coś do jedzenia! W odzieżowym, sportowym, obuwniczym... Rzuciło mi się to w oczy na początku, bo w Polsce raczej nie da się kupić batonika czy wody w sportowym. Teraz już się do tego przyzwyczaiłam. Z drugiej strony takie rozwiązanie może i jest dobre. Sklepy spożywcze często są dosyć oddalone i trzeba specjalnie się do niego wybrać, jeśli chce nam się pić, albo lekko zgłodniejemy. Minusem jest to, że gdy dopadnie nas głód mamy do wyboru tylko niezdrowe przekąski...

8. Łóżka.
Źródło: ebay.com

Te duże, dwuosobowe. Są jakieś takie.. wysokie, wielkie, szersze. Łóżko samo w sobie jest niskie za to materac jest grubachny! sposób ścielenia tez jest inny. Ostatnio oglądałam łóżka w sklepie i wszystkie wydawały się bardzo małe mimo, że były "twin" podwójne. Ale łóżka też maja swoje rozmiary, te największe to Queen albo King size.

9. Klamki od drzwi w domu.
Źródło: wikimedia.org

Wszystkie klamki sa okrągłe z wyjątkiem tych u frontowych drzwi.

10. Skrzynki pocztowe.
Źródło: 123rf.com

U mnie są one postawione po 4 (z tym, ze dwie u góry dwie u dołu, a nie w rzędzie jak na zdjęciu) na szerokość 4 domów. Pewnie w innym miejscach jest tak, że każdy dom ma swoją, ale tu akurat funkcjonuje to w ten sposób.

To na razie wszystko co potrafię sobie przypomnieć. Pojawi się druga część jak napotkam się z czymś nowym :)
Pozdrawiam!


1 komentarz:

  1. Więcej takich zestawień ^.^ Dzięki temu człowiek uczy się pożytecznych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń